EmpikPlace (Marketplace) Książka On The Prowl autorstwa Briggs Patricia, Chance Karen, Wilks Sunny, Wilks Eileen, dostępna w Sklepie EMPIK.COM w cenie 44,60 zł. Przeczytaj recenzję On The Prowl. Zamów dostawę do dowolnego salonu i zapłać przy odbiorze!
Mona Lisa v muzeu Louvre – vstupenky, umístění, nejlepší čas na návštěvu. Každý den navštíví pařížské muzeum Louvre více než 30,000 10 turistů, což představuje až XNUMX milionů návštěvníků ročně. Z těchto návštěvníků nejméně pětadvacet tisíc denně stráví více než pět minut před Monou Lisou
Provided to YouTube by WM SwedenMona Lisa · Rob n RazCircus℗ 1995 Metronome Records ABProducer: Rasmus LindvallProducer: Robert WåtzWriter: David SeisayWrite
Mona Lisa Lyrics: GM / GM, SPZ / GM / GM, SPZ / Premium THC, znowu płonie gruby skręt / Nie wiesz OCB, przewietrz łeb, DMT / SKSZ, dwa, dwa cale, toczy AMG / Kolą w oczy korale, dupą hejtom
Fame isn't easy. At the beginning of the 20th century, the Mona Lisa was actually relatively unknown. Until 1911, that is, when it was stolen from the Louvre. The high profile theft, and the appeals for its return, ironically helped publicise and popularise the painting. Picasso Drawing With Light (1949) by Gjon Mili LIFE Photo Collection.
manfaat salep pi kang shuang untuk flek hitam. Mona Lisa czyli jak zdobyć kobietę – takie ujęcie najsłynniejszego obrazu nie tylko Leonarda da Vinci, ale być może w całej historii malarstwa, przyszło mi do głowy, kiedy zastanawiałem, co jest przyczyną aż tak wielkiej popularności tego dzieła sztuki. Leonardem da Vinci zajmowałem się już dwukrotnie (zob. Diabeł na fresku Ostatnia Wieczerza Leonarda da Vinci oraz Leonardo da Vinci – obraz Pokłon trzech króli). Tematy tych dwóch dzieł były religijne – w odróżnieniu od samego artysty. W przypadku Mony Lisy sytuacja jest nieco podobna – powstała jedna z najbardziej rozpoznawalnych ikon kobiecości w naszej kulturze, mimo że sam Leonardo da Vinci osobiście raczej nie był zainteresowany kobietami. Mona Lisa czyli jak zdobyć kobietę – cały pomysł tego artykułu polegał na powiązaniu tajemniczego wyrazu twarzy Mony Lisy z tłem, na którym została ona namalowana. Mona Lisa, obraz Leonarda da Vinci, 1503 – 1506, olej na desce, 53 x 77 cm, Musée du Louvre Kup teraz: Mona Lisa, obraz na płótnie Mona Lisa, obraz Leonardo da Vinci Mona Lisa: podział postaci na część dolną i górną Młoda kobieta, tytułowa Mona Lisa, siedzi na krześle przy murowanej balustradzie tarasu, której górna krawędź, wyznaczająca złoty podział wysokości obrazu, dzieli jej postać na dwie części – górną, widoczną na tle krajobrazu, i dolną, oddzieloną murem od zewnętrznego świata. W części górnej wyróżnia się jasna twarz i rozświetlony dekolt, w części dolnej jasne są dłonie – lewa spoczywa na poręczy krzesła, a prawa leży na jej nadgarstku – ale sposób ich ułożenia jest taki, że nie chodzi tu wcale o ich wyeksponowanie, ale raczej o to, żeby zasłonić nimi łono. W ten sposób portret Mony Lisy pokazuje jej podwójność – jako żona należy do męża, jest jakby uwięziona za balustradą i pewna sfera jej życia zastrzeżona jest wyłącznie dla niego, ale jako kobieta ma ona też swoją do pewnego stopnia niezależną od tej roli indywidualność, do której jest znacznie szerszy dostęp, tzn. ma ten dostęp nie tylko jej mąż. Mona Lisa: być czyjąś żoną to dla mnie za mało Można, rzecz jasna, zapytać, który aspekt jest istotniejszy. To zależy, oczywiście, od indywidualności kobiety. Dla Mony Lisy z portretu, być może noszącej właśnie w łonie dziecko, które otrzyma nazwisko jej męża, istotniejsza wydaje się ta wolna kobiecość ukazująca się na tle krajobrazu. Efekt oczu patrzących zawsze na widza, bez względu na to, z której strony ogląda on obraz, w połączeniu z zagadkowym uśmiechem, będącym też kunsztownym trickiem malarskim, jest komunikatem, że Mona chętnie wymieni spojrzenie z każdym mężczyzną i wejdzie z nim w milczące porozumienie. Mona Lisa: woda – serce, do którego niełatwo trafić Woda, którą widać z tyłu jej głowy, symbolizuje uczucia. Czyichś uczuć nie można posiąść na własność, można co najwyżej kontrolować żonę, by nie szła za głosem serca, ilekroć tylko coś je poruszy. A dawać wyraz uczuciom można przecież w sposób subtelny, „niewinny”, niejednoznaczny, zauważalny jedynie dla ich adresata. Dostępu do wody bronią strome nadbrzeżne skały – to już nie jest balustrada mężowskiego tarasu, ale własne manewry obronne kobiety, która ceni się wysoko i nie chce stać się zbyt łatwą zdobyczą. Ale widać też krętą drogę, którą można dojść pomiędzy skałami do wody, choć tego dojścia na obrazie nie widać. Czyżby gustowała ona w konspiracji, a droga do jej serca była kręta? Mona Lisa: most – dojście, jakie miał mistrz Leonardo do Mony Lisy? Po prawej stronie obrazu widać dla odmiany most nad wodą. Są więc też oficjalne drogi dojścia do Mony Lisy. Zapewne malarz malujący jej portret mógłby z nią przebywać godzinami przez wiele tygodni i nie byłoby w tym nic niestosownego. A gdyby mu się ona podobała, to nie spieszyłoby się mu, żeby skończyć obraz. Mistrz Leonardo da Vinci malował ten raczej nieduży portret aż trzy lata. Czy temat tak go nudził, że nie mógł się zmusić do bardziej energicznej pracy, czy też, przeciwnie, działo się między nim a portretowaną coś ekscytującego, co szkoda było przerwać? Mona Lisa: welon – ta kobieta chyba nie lubiła dosłowności Jest jeszcze jeden element obrazu, na który warto zwrócić uwagę. Otóż Mona Lisa pokryta jest delikatnym, przezroczystym welonem, który dostrzec można zwłaszcza wokół jej głowy i na krawędzi włosów. Czy ma on jakieś symboliczne znaczenie? Myślę, że tak. Zapewne chodziło o to, żeby pokazać, że ta kobieta nie lubiła dosłowności, wolała, by wszystko było zawoalowane i aluzyjne.
FilmMona Lisa and the Blood Moon20211 godz. 46 min. {"rate": Lisa i krwawy księżyc"}Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły. {"tv":"/film/Mona+Lisa+i+krwawy+ksi%C4%99%C5%BCyc-2021-847765/tv","cinema":"/film/Mona+Lisa+i+krwawy+ksi%C4%99%C5%BCyc-2021-847765/showtimes/_cityName_"} {"userName":"Muszynski","thumbnail":"","title":"Stranger \"Stranger Things\"","link":"/reviews/recenzja-filmu-Mona+Lisa+i+krwawy+ksi%C4%99%C5%BCyc-23985","more":"Przeczytaj recenzję Filmwebu"} {"linkA":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeA","linkB":"#unkown-link--stayAtHomePage--?ref=promo_stayAtHomeB"} Na razie nikt nie dodał opisu do tego filmu. Możesz być pierwszy! Dodaj opis filmu Całkiem przyjemny film klasy B do chipsów i coli albo piwa, zależy co kto preferuje. Początek całkiem obiecujący, niestety w końcówce filmu miałem wrażenie, że twórcom zabrakło pomysłu w którą stronę dalej iść. Mimo to ogląda się z przyjemnością. Ciekawy od strony wizualnej i muzycznej. Wiadomo kiedy premiera w Polsce ?
Opublikowano: | Kategorie: Opinie i dyskusjeLiczba wyświetleń: 659Krzysztof Ator Woźniak przedstawia i analizuje teorię spiskową. TAGI: Krzysztof Ator WoźniakPoznaj plan rządu!OD ADMINISTRATORA PORTALUHej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Skip to content EN Zbigniew HerbertŻycieTwórczośćUtworyBibliografieArchiwumBiblioteka HerbertaWierszeGłosyNotatnikSzkicownikFotografieWideoNagroda HerbertaLaureaciJuryGala NagrodyPartnerzyBiuroDla mediówFundacja HerbertaKalendariumPodaruj wierszKampania P. CogitoKontaktDla mediówWesprzyj Fundację Mona Liza przez siedem gór granicznych kolczaste druty rzek i rozstrzelane lasy i powieszone mosty szedłem – przez wodospady schodów wiry morskich skrzydeł i barokowe niebo całe w bąblach aniołów – do ciebie Jeruzalem w ramach stoję w gęstej pokrzywie wycieczki na brzegu purpurowego sznura i oczu no i jestem widzisz jestem nie miałem nadziei ale jestem pracowicie uśmiechnięta smolista niema i wypukła jakby z soczewek zbudowana na tle wklęsłego krajobrazu między czarnymi jej plecami które są jakby księżyc w chmurze a pierwszym drzewem okolicy jest wielka próżnia piany światła no i jestem czasem było czasem wydawało się nie warto wspominać tyka jej regularny uśmiech głowa wahadło nieruchome oczy jej marzą nieskończoność ale w spojrzeniach śpią ślimaki no i jestem mieli przyjść wszyscy jestem sam kiedy już nie mógł głową ruszać powiedział jak to się skończy pojadę do Paryża między drugim a trzecim palcem prawej ręki przerwa wkładam w tę bruzdę puste łuski losów no i jestem to ja jestem wparty w posadzkę żywymi piętami tłusta i niezbyt ładna Włoszka na suche skały włos rozpuszcza od mięsa życia odrąbana porwana z domu i historii o przeraźliwych uszach z wosku szarfą żywicy uduszona jej puste ciała woluminy są osadzone na diamentach między czarnymi jej plecami a pierwszym drzewem mego życia miecz leży wytopiona przepaść Wiersz z tomu Studium przedmiotu cyt. za: Zbigniew Herbert, Wiersze zebrane, opracowanie edytorskie R. Krynicki, Wydawnictwo a5, Kraków 2008, s. 253-255 Ta witryna korzysta z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z polityką prywatności. AKCEPTUJ
Ciężko jest zliczyć teorie związane dotyczące tego, co znajduje się na Księżycu i tego, jak ostatecznie przebiegły misje Apollo. Chociaż nieustającą popularnością cieszy się teoria, że Amerykanie nigdy na Srebrnym Globie nie wylądowali i mamy do czynienia z jedną wielką mistyfikacją, to warto zapoznać się także z innymi stanowiskami. W ciągu ostatnich kilku lat tematyka Księżyca zdaje się ponownie zyskiwać na znaczeniu. Z jednej strony przypomniała sobie o nim kultura popularna między innymi za pośrednictwem filmów "Apollo 18" i "Iron Sky", równocześnie jednak koncepcje powrotu na ziemskiego satelitę zostają ponownie odgrzebane przez rządy kolejnych państw i firmy prywatne. Najbardziej zaawansowane wydają się być projekty finansowane przez rząd japoński, który deklaruje, że już w 2030 roku na Księżycu powstanie pierwsza, w pełni zrobotyzowana baza kosmiczna. Obok nich trwa wyścig w konkursie Google Lunar X Prize, gdzie na nagrodę w wysokości 20 milionów dolarów może liczyć pierwszy prywatny zespół, który na powierzchni satelity umieści sprawnego łazika i prześle na Ziemię zdjęcia wysokiej jakości. Zapewne właśnie z tego powodu NASA postuluje utworzenie na Księżycu tak zwanych no fly zones, czyli stref, nad którymi nie wolno będzie latać. Oficjalnym powodem jest ochrona miejsc, w których po raz pierwszy człowiek postawił stopę, cała sprawa wydaje się być jednak o wiele bardziej podejrzana. Zwraca się bowiem uwagę na możliwość istnienia na Księżycu struktur obcego pochodzenia, które agencje rządowe chcą ukryć przed światem. 16 sierpnia 1976 roku na południowy zachód od krateru Delporte, po niewidocznej stronie Księżyca stanął lądownik, w którego wnętrzu znajdowali się członkowie wspólnej, sowiecko-amerykańskiej wyprawy "Apollo 20": William Rutledge, Leona Synder oraz Aleksiej Leonow. Celem misji było zbadanie wielkiego obiektu w kształcie cygara, sfotografowanego jeszcze przez ekipę Apollo 15. Odkrycie tej tajemniczej konstrukcji było na tyle istotne, że władze USA zdecydowały się zaprosić ZSRR do udziału w misjach Apollo i wspólnie dokonać niezbędnych badań. Numeracja może się wydać zaskakująca. Misja Apollo oficjalnie została zakończona na locie numer 17, który opuścił powierzchnię ziemskiego satelity 14 grudnia 1972. Miał to być ostatni raz do dnia dzisiejszego, kiedy człowiek stąpał po Srebrnym Globie. Ze względu na cięcia budżetowe kolejne loty zostały wstrzymane i program Apollo został zamknięty, jednak zdaniem mieszkającego obecnie w Rwandzie Williama Rutledge'a, dowódcy wyprawy Apollo 20, program został po prostu utajniony i doszło do jeszcze trzech kolejnych lądowań misji Apollo 18, 19 i 20. On sam miał być uczestnikiem ostatniej z nich. Według Rutledge'a badany przez nich obiekt był ogromnym statkiem kosmicznym, którego wiek oceniono na około 1,5 miliarda lat. Wokół statku znajdowało się "miasto" - tajemnicza, prawie zupełnie zrujnowana konstrukcja niewiadomego pochodzenia. W samym pojeździe członkowie wyprawy znaleźli ślady roślin, a także zwłoki dwóch istot pozaziemskich. Ciało jednej z nich nazwano "Mona Lisa EBE" EBE (Extraterrestrial Biological Entity - pozaziemska istota biologiczna). Była humanoidem płci żeńskiej, wzrostu 1,65 m. Ponieważ do jej palców i oczu przytwierdzone były różnorakie urządzenia, stwierdzono, że najprawdopodobniej była pilotem. Co ciekawe, pomimo upływu czasu jej ciało było w tak dobrym stanie, że można było dokonać niezbędnych pomiarów. Zwłoki drugiego członka załogi były o wiele bardziej zniszczone, jednak na Ziemię udało się zabrać jego głowę. Rewelacje Rutledge'a miały zostać przez niego ujawnione między innymi w wywiadzie, jakiego udzielił w maju 2007 roku. W sieci umieścił on również niektóre nagrania z wyprawy na Księżyc. Możemy tam zobaczyć między innymi "Mona Lisę". Rutledge twierdził, że jeszcze przed wrześniem 2007 roku rząd USA ujawni informacje o odkrytym na Księżycu statku kosmicznym. Przestrzegał także przez rokiem 2012, kiedy to jego zdaniem "słabi umrą, a rządy będą ratować resztki swojego dziedzictwa […] każdy musi być przygotowany na rok 2012". Jak traktować słowa Rutlege'a? Czy jest on tylko kolejnym, szukającym rozgłosu mitomanem? Krytycy jego rewelacji wskazują na fakt, że misje Apollo bardzo trudno byłoby zachować w tajemnicy, zważywszy, że przy obsłudze każdego lotu pracować musi co najmniej 300 osób. Tym trudniej byłoby ukryć start rakiet Saturn V wynoszących lądowniki Apollo na orbitę. Również film pokazujący badanie ciała "Mona Lisy" wydaje się być fałszerstwem - jak zwrócił uwagę autor na stronie "Movies Online" przy okazji recenzji filmu "Apollo 18", gdy uważnie przyjrzymy się nagraniu, zobaczyć możemy, że na znajdujące się tam osoby działają siły grawitacji. Z drugiej jednak strony na Księżycu również jest grawitacja, chociaż o wiele słabsza. Sam Rutledge wskazuje na to, że wielu uczestników tajnych misji zginęło w tajemniczych okolicznościach, wciąż jednak żyje kilka osób, zarówno po stronie amerykańskiej, jak i rosyjskiej, które były bezpośrednio związane z lotami. Wyraźnie stara się przekonać do swojej wersji wydarzeń, publikując w sieci materiały związane z wyprawą i dokonanymi odkryciami. Czy czerpie on z tego jakiekolwiek korzyści? A jeśli nie, to po co by to robił?
mona lisa z księżyca